poniedziałek, 25 kwietnia 2011

rumieńcenajęzykach

czerwienie się kuliście
zawijam myśli w liście
i zbieramsię samwsobie
grzeszne myśli w głowie
szkliście oczy promienieją
a policzki się czerwienią
zapomnijmy się dziś troszkę
sypialnianą przypnij broszkę
ja położę się u stóp
już w tle słyszysz tuptuptup
same usta się radują
pożądania zapach czują
przylgnij do mnie ma łyżeczko
twoje ciało jest jak mleczko
będę rozpromieniał cię najczulej
blisko jak koperty klej
zawstydzenia przyszedł czas
my kochamy tabu stan

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz