wtorek, 30 września 2014

lubię







lubię ładne światła i zapach kiedy pada
lubię świecy cienie i jesień gdy cicho opada
twoje włosy wciąż znajduję w ubraniach
i kradnę zapach tak bez pytania



lubię papieros w objęciach ust trzymać
tak jak ty moje co noc utulałaś



bourbonem lubię się bez pamięci upijać
muzykę okradać z resztek godności


patrz jak tańczymy w sufitów kosmosie
proszę spójrz głębiej do krwawej cholery!


gdy tylko oddech nas nie rozdzieli
i dłonie nasze nie stracą nadziei 
gdy wczoraj jest jutrem bo dzisiaj odeszło

świat nie istnieje granicą my dwoje


gdy tylko oddech może nas dzielić
utońmy razem w otchłani pościeli